Ten obrazek chwycił mnie za wszystko. Za serce, za gardło i za duszę. To tylko mała myszka, ale przypomniała mi dzieciństwo z nosem przyklejonym do zimnej, pomalowanej mrozem szyby, w oczekiwaniu na pierwszy śnieg. Magia dawnych wspomnień.
Zawarta w nim nostalgia, cisza i prostota jak ulał pasuje do mojego dzisiejszego nastroju i kojarzy się z brakiem pośpiechu, zadumą i spokojem. No wiesz, #slowlife #hygge #introspekcja.