Podobno każda porządna hafciarka powinna wyszyć zestaw pór roku, więc i ja rozglądałam się za wzorem, albo zestawem wzorów dla siebie. I dopóki nie zobaczyłam „Pór roku” Iriny Kats, o żadnym wzorze nie pomyślałam, że to TEN. Zamówiłam go w przedsprzedaży, zanim jeszcze był gotowy i niedługo potem mogłam go wydrukować i zacząć wyszywać.