Po haniebnej i wstydliwej ilości lat pieski z serii Suzy’s Zoo doczekały się ostatniego backstitcha. W końcu. Kto by przypuszczał, że wyszywanie wymaga aż tyle samodyscypliny!
Po haniebnej i wstydliwej ilości lat pieski z serii Suzy’s Zoo doczekały się ostatniego backstitcha. W końcu. Kto by przypuszczał, że wyszywanie wymaga aż tyle samodyscypliny!
Po prawie dwóch latach krzyżykowania piesków, dotarłam wreszcie do etapu konturów, które robi się backstitch – ami. Wzór został zamówiony przez moją mamę, jako uzupełnienie haftu z kotami, który dostała ode mnie wiele lat temu. Miał być prezentem na urodziny – gotowym w zeszłym roku. Co się odwlecze to nie uciecze – roczne opóźnienie przy hafcie krzyżykowym to przecież nie tak dużo 🙂
Mam na imię Monika, a to jest blog o moich krzyżykowych perypetiach. Znajdziecie tu relacje z postępów w tworzeniu moich prac, wyszywankowe porady i trochę inspiracji.
Error: No posts found.
Make sure this account has posts available on instagram.com.